czwartek, 20 stycznia 2022

Zima.

Żebyśmy przypadkiem nie zapomnieli, że jest styczeń, że jest zima popadało dziś śniegu a na drogach zrobiło się ślisko.
Efekt - korki a mój popołudniowy powrót do domu był długi i powolny.

Do podczytywania: Dawid Krawczyk - "Cyrk polski".

niedziela, 16 stycznia 2022

Rozrzutność?

Kilka dni temu kawałek drogi podwoziła mnie pewna A.
Rozmawiałyśmy m. in. o nowych, wysokich stawkach za mandaty.
A. stwierdziła, że nie stać by ją było zapłacić mandat bo nie ma nawet 1500 zł na koncie.
W duchu zastanawiam się jak to możliwe - jest pierwsza połowa miesiąca a wiem, że A. nieźle zarabia.
Wiem, że jest mnóstwo ludzi, którzy z miesiąca na miesiąc żyją "na styk", że "zjadają" ich różne opłaty i kredyty.
Dziwią mnie jednak stwierdzenia niektórych osób, które na koniec miesiąca mówią np.: "Mam 6 zł na koncie" i brzmi to jak chwalenie się.
Czy to nieumiejętność rządzenia się tym co się ma? Rozrzutność? Póki ma się pieniądze to się szaleje a koniec miesiąca w lodówce zostaje tylko światło?

niedziela, 9 stycznia 2022

O jedzeniu.

Wczoraj w odwiedziny wpadła S. z J. 
Synek S. jest wygadanym kilkulatkiem.
Jednocześnie J. jest chudzielcem o ziemistej cerze.
Mały prawie nic nie jje, nic mu nie smakuje, marudzi.

Niestety - w jego zachowaniu jest sporo winy S.
S. nie mogła znieść, że on płacze więc spełniała jego zachcianki.
Efekt - J. nie zje zupy, obiadu, ucieka na widok warzyw i owoców.
Mój wniosek - gdy dziecko dostaje coś jeść w domu to jest do tego przyzwyczajone, jedzenie jakichś rzeczy to naturalna potrzeba a jego całodzienną przekąską na oszukanie i uspokojenie nie staje się pół bułki czy batonik.