niedziela, 16 stycznia 2022

Rozrzutność?

Kilka dni temu kawałek drogi podwoziła mnie pewna A.
Rozmawiałyśmy m. in. o nowych, wysokich stawkach za mandaty.
A. stwierdziła, że nie stać by ją było zapłacić mandat bo nie ma nawet 1500 zł na koncie.
W duchu zastanawiam się jak to możliwe - jest pierwsza połowa miesiąca a wiem, że A. nieźle zarabia.
Wiem, że jest mnóstwo ludzi, którzy z miesiąca na miesiąc żyją "na styk", że "zjadają" ich różne opłaty i kredyty.
Dziwią mnie jednak stwierdzenia niektórych osób, które na koniec miesiąca mówią np.: "Mam 6 zł na koncie" i brzmi to jak chwalenie się.
Czy to nieumiejętność rządzenia się tym co się ma? Rozrzutność? Póki ma się pieniądze to się szaleje a koniec miesiąca w lodówce zostaje tylko światło?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz