wtorek, 30 sierpnia 2022

Zmęczenie.

Zeszły tydzień był męczący i zabiegany.
Ten tydzień ledwo się zaczął a zapowiada się jeszcze ciężej.
Czuję się co najwyżej zmęczona - o ile czuję jeszcze cokolwiek.

W sobotę - niespodziewana wizyta J. i P.

W Internecie obejrzałam dokument "Margaret Atwood. Siła to słowo".
To stało się inspiracją żeby zacząć oglądać serial "Opowieść podręcznej".

środa, 17 sierpnia 2022

Kino i wizyta P.

Parę dni temu byłam w kinie na "Elvisie".
Małe, niszowe kino z jedną salą i tylko kilkanaście osób na widowni.
Nie ma reklam przed filmem ani punktu ze sprzedażą popcornu.
A film pokazuje smutne, bezwzględne kulisy sławy.

Z wizytą wpadło małżeństwo P.
Ona ma irytująco piskliwy głos.
On ma specyficzne poczucie humoru.

czwartek, 11 sierpnia 2022

Pogodnie.

Póki co, sierpień okazał się pogodny, słoneczny.
I tylko jarzębina, co kojarzy mi się z jesienią, jest coraz czerwieńsza.

Jest też powolnie, spokojnie.
Korzystam z tej powolności.

Nawet J. pokazuje swoją ludzką twarz.

Nadrabiam zaległości książkowo - filmowe.

W miarę możliwości wyciągam rower.