Niespodziewana X. podwozi mnie z pracy.
Dzieli nas wiele lat a i tak nie możemy się nagadać.
Spotkanie z rodziną S.
Dużo spacerów, dużo rozmów.
X. jest gadułą, opowiada o szkole, o wnuku i jest niesamowita.
Czy to zmęczenie czy zagapienie?
Wsiadam w nie ten autobus co trzeba.
Gdy się orientuję wysiadam na najbliższym przystanku, zawracam.
Spotkanie z rodziną S.
Dużo spacerów, dużo rozmów.
Maj okazał się dziwaczny.
Zaczął się ciepło i słonecznie.
Później bywało deszczowo i pochmurno.
Nie raz, ostatnio, zdarzyło mi się przemoknąć.