Cieszę się, że kończy się luty.
Luty to niekończące się przeziębienie.
Luty to niekończące się przeziębienie.
Choruję od miesiąca i końca wciąż nie ma.
Było odrobinę lepiej i znów jest gorzej.
Czuję się zmęczona chorowaniem.
Pytaniami czy byłam u lekarza - też.
Tak, byłam u lekarza i biorę leki.
Było odrobinę lepiej i znów jest gorzej.
Czuję się zmęczona chorowaniem.
Pytaniami czy byłam u lekarza - też.
Tak, byłam u lekarza i biorę leki.
Ostatnie dni są zimowo - przedwiosenne.
Niby wiosenne ale z chłodnymi rankami.
Przemoknięte mżawką i ciężką, gęstą mgłą.
Źle śpię - nie mogę spać więc czytam.