Grudzień to kolejne dni z padającym śniegiem i mrozem.
W piątkowe popołudnie spotkanie z dawno nie widzianą rodziną S.
Wigilia w pracy - wszyscy zasiedzieli się dość długo, było sympatycznie.
Pewna E. ma problemy w domu, łyka tabletki na uspokojenie.
E. nie próbuje rozwiązać swojej sytuacji, łatwiej jest łyknąć tabletki.
Bardzo długo się "trzymałam" aż w końcu dopadło mnie przeziębienie.
To chyba moment żeby trochę zwolnić, zająć się przede wszystkim sobą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz