wtorek, 3 stycznia 2023

Prawie jak przedwiośnie.

Za oknem pogoda bardziej przypomina przedwiośnie a nie pierwsze dni stycznia.

Nie podsumowywałam roku poprzedniego, nie snuję wielkich planów na rok kolejny.
Cokolwiek się wydarzy - to się wydarzy, bez presji ani wysilania się na cokolwiek.

Czuję się już prawie dobrze, jeszcze tylko głos odmawia czasem współpracy.

Pewien A. jest bardzo zadowolony ze swojej decyzji, za to J. - zaskoczona.

Do podczytywania: Jaroslav Rudiš - "Ostatnia podróż Winterberga".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz