Idealnie błękitne niebo.
Słońce grzeje w twarz.
Lekki, ciepły wiatr.
Wybieram się na długą trasę rowerową.
Jest coraz bardziej zielono, wiosennie.
Bzy kwitną i pachną oszałamiająco.
W ogrodzie rozsiadam się z książką.
Czego chcieć więcej od maja?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz