Mnóstwo nerwów z powodu frustracji J.
Trudno w spokojny sposób rozmawiać z J.
Jeszcze wyjazd na cmentarz w R.
Wizyta rodziny S. w składzie o wiele większym niż mogłabym przypuszczać.
Spotkanie z A. to mała dawka optymizmu.
Kilka ostatnich dni to zabieganie i porządki, nadrabianie zaległości.
To dni trudne do opisania gdy próbuję mierzyć się z czasem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz