Ostatnie dni były zbyt upalne.
To wyprawy rowerem o 6.00 rano.
Wtedy jest chłodno i przyjemnie.
To wyprawy rowerem o 6.00 rano.
Wtedy jest chłodno i przyjemnie.
W pracy - większość czerwca była męcząca, wyczerpująca.
Mam wrażenie, że w ostatnim czasie czuję się wyłącznie zmęczona - fizycznie i emocjonalnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz