Znów przypomniały mi o sobie paskudne bóle głowy.
Męczą i męczą, a ja snuję się w zwolnionym tempie.
Nie mam ochoty robić cokolwiek, nawet rozmawiać.
Pewien S. w jakiś sposób mnie dziwi, intryguje.
Wydaje się miły, spokojny, nieśmiały, wycofany.
I jest aż za spokojny, za nieśmiały, zbyt wycofany.
Więcej miałam dziś do czynienia z pewną D.
Wydaje się konkretna, całkiem energiczna.
Co z niej naprawdę "wyjdzie" - okaże się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz