piątek, 15 lutego 2019

Nie tak ... jak być powinno.

Wczoraj - Walentynki ale - chyba nie będzie tak romantycznie jak być powinno.
Wciąż myślę o pewnej S., która wcale i w ogóle nie może dogadać się z partnerem.
Są parą z 15 lat, mają małego synka, zaręczali się, mieli brać ślub - ale ślub to czas przeszły.
S. jest fajną, energiczną, konkretną dziewczyną, on - to trudny przypadek, choleryczny furiat.
Więcej jest tych złych momentów, kłótni i emocjonalnych przepychanek niż dobrych momentów.
S. trzyma się partnera - bo mają małe dziecko, są razem długo, mają wspólny kredyt na mieszkanie.
Dziecko będzie coraz większe - czy musi patrzeć na wieczne kłótnie i te huśtawki między rodzicami?
Rozumiem, że jest się z kimś naprawdę długo, to jakieś przyzwyczajenie, mnóstwo wspólnych spraw.
Ale mimo tego wszystkiego - jest też naprawdę źle, zamiast być razem - jest tylko nerwowa szarpanina.
Jak powiedzieć S.: "To chyba najwyższy czas powiedzieć dość dla tego związku bo będzie coraz gorzej"?
A może wciąż lepiej być z kimś - jaki on by nie był, nawet najgorszy - niż być "samotną matką"?

2 komentarze:

  1. Nie, nie wolno być z kimś kto rani i niszczy. Lepiej być samotną matką, niż trwać w toksycznym związku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Tobą - ale tak jak w przypadku wspomnianej S. - wiele kobiet chyba z leku, jakieś presji społecznej aby "być z kimś" - trwają w takich paskudnych układach.

    OdpowiedzUsuń