poniedziałek, 22 kwietnia 2019

Spacery i rower.

Wielkanoc minęła mdło, nijako.
A spodziewałam się sama - nie - wiem - czego".

Parę dni temu ściągnęłam ze strychu rower.
Przez jesień, zimę i wiosnę - wyprowadzałam się na spacer.
A teraz - z wiosennym entuzjazmem wsiadam na rower.
Polubiłam spacery ale jeśli mam wybór - wybiorę rower.

Niespodziewana wizyta T., J. i P.
Niby na parę minut ale pozostawili po sobie jakiś niesmak.
Chciałoby się powiedzieć o nich - taka rodzina napaleńców.

Do podczytywania: Haruki Murakami - "Ślepa wierzba i śpiąca kobieta" oraz Iza Michalewicz - "Życie to za mało. Notatki o stracie i poszukiwaniu nadziei".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz