Czuję się coraz bardziej zmęczona i wyczerpana.
Próbuję zebrać myśli w tym codziennym skołowaniu.
Zbyt wiele spraw i tematów, które próbuję ograniczać.
A niektóre osoby są bezczelne, wciąż czegoś chcą i chcą.
W efekcie – nie mam już chęci ani energii by zająć się
sobą.
Mam coraz większą ochotę zniknąć, kupić bilet w jedną
stronę i nie wrócić prędko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz