Kicham i kaszlę ... wciąż.
Wciąż a nawet jeszcze bardziej niż ostatnio.
Kaszel się do mnie przykleił i nie odczepia.
Chodzę, ciągle coś robię, mknę i przemykam.
Jak pamiętać o iluś tam sprawach jednocześnie?
I czasem na kilka minut uda mi się schować.
Wtedy ... mogę złapać oddech i wykasłać się.
Forsycja na działce zakwita.
To znak, że to już naprawdę wiosna.
Z ziarenek z torebek kupionych w sklepie zasiałam lawendę.
Teraz codziennie niecierpliwie oglądam i doglądam doniczki.
Bardzo jestem ciekawa czy wyrosną z nich lawendowe sadzonki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz