sobota, 17 lutego 2018

Odrobina ciszy.

Wczorajsze popołudnie, wieczór - nieunikniona wizyta W. i K.
K. jest coraz bardziej męczący, nie umie rozmawiać, nie mówi tylko krzyczy.
Mam dosyć jego wykrzykiwanych i coraz to dziwniejszych teorii spiskowych.
Staram się zachować minimum uprzejmości w duchu marząc żeby K. wyjechał.

Całe wczorajsze popołudnie męczył mnie ciśnieniowy ból głowy.
Jedyne czego mi trzeba było to choć odrobina ciszy i spokoju.

Do zaczytywania się: Olga Tokarczuk - "Księgi Jakubowe".
Długo zabierałam się za tą książkę zanim zaczęłam się "przegryzać".

2 komentarze:

  1. Ciekawa jestem Twojego zdania, mnie format i ciężar tej książki bardzo zniechęca!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdy przeczytam (a mam nadzieję, że dotrwam do końca) na pewno dam Ci znać czy książka jest warta poświęconego czasu.

    OdpowiedzUsuń