sobota, 16 czerwca 2018

"Kradnę czas".

Ostatnich kilka dni minęło błyskawicznie, zastraszająco szybko.
Przemykanie, wciąż na 5 biegu, tylko czasem łapię drobnostki, rozmowy, pokrętne absurdy.
To tak jakbym "kradła" czas - na to to rzeczywiście istotne, warte uwagi w gąszczu codzienności.
I ten pośpiech a jednocześnie ulotność spraw, rozmów wydają mi się coraz bardziej nienormalne.

Wciąż problemy ze snem a raczej jego brakiem.
Śpię lekko, zdecydowanie za mało.

Wczoraj wieczorem - jeszcze długie rozmowy z B.
To aż nieprawdopodobne jak dużo kłopotów może mieć jedna rodzina w krótkim czasie.

1 komentarz:

  1. Może gorzej śpisz z powodu gorąca? Przegrzane noce są trudne do zniesienia.

    OdpowiedzUsuń