niedziela, 31 stycznia 2021

Po kolei.

Kilka dni temu znów się zaśnieżyły trawniki i chodniki.
Wciąż zaskakują mnie ochy i achy, zadziwienia, że pada śnieg.
To tak jakby teraz odkryć, że Słońce świeci czy kręci się wokół Ziemi.
Zwykle odpowiadam: "skoro jest styczeń i zima to normalne, że pada śnieg".

Spotkanie z nie widzianą od października M.
Rozmawiamy tak jakby nie było tej długiej przerwy.
Tak jakbyśmy widziały się wczoraj i wróciły do rozmowy.
M. ma proste ale konkretne i rozsądne podejście do wielu spraw.

Przelotne rozmowy z pewną D, teoretycznie powinnam mieć więcej wspólnego z taką D. niż z M.
Ale utwierdzam się w przekonaniu, po kolejnej niby dość lekkiej rozmowie z D. że jednak wiele nas dzieli.
Możemy porozmawiać o banałach ale jeśli chodzi o podejście do spraw poważniejszych - myślimy całkiem inaczej.

Pewna K. jest osobą trudną do rozgryzienia, pełną skrajności.
Wiem, że przejmuje się wieloma sprawami, że coś będzie ją gryźć dopóki nie rozwiąże problemu.
Jak to możliwe, że jednocześnie może wydawać się usztywniona jak robot, odpychająca?
Wpływ J. na K. wydaje się ogromny, bez J. - K. staje się innym człowiekiem.
A może jest jak w tym przysłowiu: "z kim przestajesz, takim się stajesz?".

Do podczytywania: bardzo grubiutkie, 2 - tomowe wydanie - "Inne życie. Biografia Jarosława Iwaszkiewicza" Radosława Romaniuka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz