Mgliste, deszczowe popołudnie.
Pada, kapie i mży deszcz.
Jest w tym szumie deszczu coś uspokajającego.
Pada, kapie i mży deszcz.
Jest w tym szumie deszczu coś uspokajającego.
Nie zdążyłam uskoczyć gdy szłam ulicą.
Kierowca samochodu oblał mnie wodą z kałuży.
Przemoczone buty nie nadają się już [chyba] do niczego.
Dla równowagi [jakaś równowaga musi być]:
Mijam kobietę ubraną w obłędnie różowy, falujący sweterek.
Kolor jest tak intensywny, że nie da się nie zauważyć tej kobiety.
Butów szkoda, choć wszystko jest po coś. Może los chciał, żebyś kupiła sobie nowe? Różowy uwielbiam, choć wolę w stonowanych odcieniach.
OdpowiedzUsuń