czwartek, 2 lutego 2017

Znikanie.

 "... Jak mówiłam, zniknięcia się zdarzają. Ból staje się fantomowy, krew przestaje płynąć, a ludzie... Ludzie znikają. Tyle jeszcze mam do powiedzenia, bardzo dużo, ale zniknęłam ..."
["Chirurdzy" - Meredith Grey]

Luty wkradł się chyłkiem, tylnymi drzwiami.
Prawie niezauważalnie styczeń stał się lutym.

A dziś mgliście - i to bardzo, coraz bardziej.
Po południu szłam w popołudniowej mgle.
Mocnej, z niewyraźnym światłem ulicznych latarni.
Z mgły wyłaniały się postacie ludzi, samochodów.
Najpierw było słychać osoby, dopiero potem widać.
Pomyślałam: "Mogłabym zniknąć w tej dzisiejszej mgle".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz