[„Opowiadania z Doliny Muminków”]
Przeziębienie
wciąż trzyma.
Kaszlę
i kaszlę – nie mogę przestać.
Jestem
zmęczona drobiazgami.
Nazbierało
się tych drobnostek.
Nie
da się ich ominąć, nie widzieć.
Muszę
się przez nie „przedrzeć”.
Pewna
G. jest nie do zniesienia, mówi za dużo, za głośno.
Nerwowa,
kłótliwa, z nieopanowanymi wybuchami gniewu.
Jest
osobą z którą ciężko spokojnie rozmawiać, współpracować.
Czy
tylko skakać wokół niej na palcach w zależności od nie – humoru?
Czy
wreszcie nakrzyczeć na nią żeby nie
doprowadzała ludzi do nerwicy?
Dla
spokoju i oczyszczenia myśli – wyprowadzam się na długie spacery.
Do
podczytywania: Michael O’Brien – „Opowieść ojca”.
Książka,
która wymagania skupienia, zagłębienia się przy czytaniu.
Czy
objętość może przerazić? – książka ma "jedynie" 1060 stron.
Współczuję przeziębienia! Miód nie pomaga?
OdpowiedzUsuńUwielbiam miód, ostatnio podjadałam go więcej i chyba nadszedł ten moment, że czuję się nim przesycona.
OdpowiedzUsuń