niedziela, 18 grudnia 2016

Z nadrabiania zaległości.

Trochę mroźnie, raczej szaro.
Mróz wkradł się na dachy, gałęzie drzew.
A dziś rano zaczął popadywać śnieg.

Z nadrabiania filmowych zaległości: "Barany. Islandzka opowieść".
Długo zbierałam się do obejrzałam tego filmu i nie czuję się zawiedziona.
Film oszczędny, prosty, bez niepotrzebnego przegadania.
I może na tym polega jego urok.

Do zaczytywania się: "Królowa" Elżbiety Cherezińskiej i "Chcieć mniej. Minimalizm w praktyce" Katarzyny Kędzierskiej.

3 komentarze:

  1. Mam wielką ochotę na obejrzenie filmu "Barany", dziękuję za przypomnienie tytułu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubie Cherezinska, nikt tak jak ona nie potrafi mnie przeniesc w czasie i przestrzeni, trzymac tak, ze potrafie zarwac noc - przeczytalam wszystko :)
    Dziekuje za zaproszenie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Magda - zachęcam do obejrzenia filmu :)
    Matylda - cieszę się, że zajrzałaś na bloga. Mi też podobają się książki Cherezińskiej :)

    OdpowiedzUsuń